Rok 1540. Tej jesieni Ravens, stolicą niewielkiego Królestwa Czarnej Rzeki, wstrząsnęło zabójstwo panującego niemal
dwadzieścia wiosen władcy. Po tym jak skrytobójca zatopił ostrze
w sercu króla Augustusa II w jego własnej sypialni, zapanował
chaos. Chłopstwo oskarżyło dwór, szlachta gwardię królewską, a
ta zaś orzekła, że zabójstwo musiał zlecić Frederic Okrutny,
władca Imperium z Południa. Duchowni nie wskazali nikogo, tylko
zamknęli klasztor na cztery spusty, pogrążając się w modlitwie
do podobno jedynego słusznego boga – Soleilusa.
Na tronie zasiadła jedyna córka nieżyjącej pary królewskiej,
Meredith IV, istota wątła i słaba, niezdolna do samodzielnego
sprawowania władzy ze względu na swój brak stanowczości i dziwną
słabość do kobiet, o której plotkuje się szeptem w ciemnych
uliczkach, jeśli akurat miejscowy pijaczyna nie wrzeszczy o tym w
karczmie.
Choć wydawało się, że świat się skończył. czas płynie dalej.
Po surowej, ponurej zimie nareszcie nadchodzi wiosna, a wraz z nią
nadzieja na… wzbogacenie się i zdobycie władzy, oczywiście.
Niedawno na zamek zawitała ciotka królowej i jej pięciu synów, z
których najstarszy jest drugi w kolejce do tronu. Do królestwa
nadciągają szlachetnie urodzeni, gotowi starać się o rękę
młodej władczyni. Służki posyłają im znaczące spojrzenia, damy
dworu zaskakująco często gubią chusteczki z inicjałami, a gwardia
królewska ponuro obserwuje wszystkich nowych przybyszów, w każdym
dopatrując się kolejnego zabójcy.
Goście chętnie szastają dukatami, toteż życie wokół zamku
kwitnie. Codziennie na targ ściągają przekupki, walczące teraz o
miejsce z zagranicznymi handlarzami zwożącymi przyprawy i tkaniny.
W karczmach przelewają się litry piwa, a gawiedź chętnie
obserwuje liczne turnieje rycerskie. Dwór żyje niekończącymi się
balami, pozbawiony kontroli skarbiec nie szczędzi złota na wystawne
uczty. Liczne rozrywki pozwalają niemal zapomnieć o niedawnej
tragedii, a tymczasem zło nie śpi… Lecz nie jesteś w stanie tego
zauważyć. Czasem tylko zawahasz się, gdy jakiś szemrany typ
odmówi wychylenia z tobą kielicha, a były doradca króla utonie
rzece, do której musiał trafić przypadkiem. Ale wszystko jest
dobrze. Wszystko jeszcze jest dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz